piątek, 2 stycznia 2015

Rozdział 14 - Mocne ściany

To dziwne uczucie odnosić wrażenie, że wszystko o czym kiedykolwiek marzyłeś, oddala się od ciebie. Gorszym uczuciem jest świadomość, że twoje życie nie ma już żadnego celu. Jednak najgorsze z tego wszystkiego jest poczucie braku wolności oraz to, że nie można nic zrobić, by w jakimś stopniu wpłynąć na swoją przyszłość. Właśnie tak będzie teraz wyglądało moje życie.

Moje marzenia zamieniły się w koszmary, a ciemność pochłaniała resztki światła w mojej duszy. Jak długo żyłam w podziemiach? Wyglądało na to, że miesiące, ale wiedziałam, że minęło tylko kilka godzin.

Jedynym dźwiękiem, przeszywającym chłodne powietrze w nawiedzonej piwnicy, były odgłosy biegających tam i z powrotem myszy oraz mój brzuch, który domagał się jedzenia. Wzdychając, oparłam głowę o kraty celi, a następnie zaczęłam bawić się brzegiem sukienki.

Gdyby nie on i ten jego zarozumiały uśmieszek, nie byłoby mnie tu. Byłabym teraz razem z Joleną i Renee na stołówce. Zaczęłam się zastanawiać czy kogoś znalazły. Na Jolenę patrzyło wiele, wiele par oczu. Była w centrum uwagi, ale czy ktoś zdobył jej serce?

Myślałam nad tym, czy kiedykolwiek zobaczę je albo usłyszę. Czy zobaczę jeszcze kiedyś swoją rodzinę? Przełknęłam głośno; mój tata. Ten cały Desmond jest kimś, z kim nie ma żartów: jest potężny i budzi respekt w mieście. Co tata ma z nim wspólnego?

Zemsta o której mówił wciąż pojawiała się w moich myślach. Niby obiecał Harry'emu, że nic mi się nie stanie, ale czy temu człowiekowi można ufać? Prawdopodobnie nie, wyglądał na szorstkiego i niebezpiecznego. Wygląda na to, że moje przyszłe życie będzie zależało od ludzi, którzy myślą, że wiedzą, co jest dla mnie najlepsze. Jak Shannon.

Wstrząsnęłam głową, śmiejąc się cicho. Wierzyłam w jej kłamstwa, w jej opowieści o mojej mamie. Może i ją kiedyś znała, ale nawet jeżeli to prawda, to i tak użyła słów przeciwko mnie. Przeciwko moim największym słabościom. Byłam taka naiwna, jak to miała w zwyczaju mówić Rosalyn. Była ode mnie młodsza, ale zachowywała się na starszą.

Rosalyn była piękna, naprawdę piękna: zewnętrznie, jak i wewnętrznie. Nigdy jednak nie poddawała się bez walki, dlatego wierze, że nie skończy w Trisumber dzięki swojej silnej osobowości. Uda jej się wydostać. Modlę się o to każdej nocy.

Przebiegłam palcami po przetłuszczonych włosach. Desperacko potrzebowałam kąpieli zaraz po wyjściu z podziemi. Uśmiechnęłam się lekko na samą myśl o ciepłej wodzie oraz pianie oczyszczające moje zbolałe i odwodnione ciało.

Nagle podskoczyłam zaskoczona, gdy do moich oczu dotarły lekkie promienie, kiedy ktoś otworzył drzwi. Przesunęłam się do najdalszego końca celi, gdy głośne kroki zaczęły się zbliżać.

Ciemne brązowe włosy i pulchne usta zostały oświetlone przez światło, a moje ciało zesztywniało. To była ostatnia osoba na świecie, którą chciałam zobaczyć. Uśmiechnął się do mnie szeroko; w jego zielonych oczach zobaczyłam sympatię. Odwróciłam wzrok od jego litości.

- Głodna? - zapytał. Siedziałam cicho, chociaż zaburczało mi w brzuchu. - Wezmę to za tak - zaśmiał się Harry, następnie otworzył drzwi od celi. Usłyszałam ich skrzypienie, jednak dalej siedziałam nieruchomo.

- Eleno, proszę. Chodź na zewnątrz. Zjesz coś, weźmiesz prysznic, prześpisz się w prawdziwym łóżku - naciskał Harry, przez co po chwili z moich ust wydał się mały jęk.

- Twoje łóżko? - rzuciłam, spoglądając na jego twarz. Wyraz jego twarzy się nie zmienił, nie umiałam nic z niego wyczytać.

- Elen... - zaczął, jednak przerwałam mu, podnosząc dłoń.

- Proszę, po prostu idź - poprosiłam cicho, ale jego usta zmieniły się w prostą linię, a on sam ani nie drgnął.

Wymieniliśmy parę spojrzeń, aż w końcu niezręcznie spojrzał na swoje stopy, zanim się znów odezwał.
- Nie, dopóki stąd nie wyjdziesz.
Znów zaczęłam bawić się rąbkiem sukienki; byłam naprawdę głodna...
- Proszę? - dodał. Przestałam na kilka sekund, zanim powoli wyszłam z celi, pozwalając moim  mocnym ścianom upaść.


~~~~

Hii! x

Trochę statystyk:
10 247 wyświetleń.
86 komentarzy.
To wychodzi w przybliżeniu, że co sto dwudziesta osoba dodaje komentarz. (Matematyka z wieczora jest trudną matematyką, więc mogłam się pomylić. xD) Średnio 5-7 komentarzy pod jednym rozdziałem. Czo to ma być ja się pytam?! (ja aka @SweetsLucky). Możemy się targować! Jeżeli każda osoba, która przeczyta ten rozdział zostawi choć jedno słowo w komentarzu, następny rozdział zostanie dodany we wtorek! Huh, co wy na to? Liczę na was! Jeżeli nie, to się obrazimy. I koniec z targowaniem!

Lokowanie produktów:
Caged na WATTPADZIE.
The Stalker na WATTPADZIE i BLOGSPOCIE.
Crooked Love na WATTPADZIE.

A gdyby ktoś z was chciałby być informowany o nowych rozdziałach - dajcie znać w komentarzach lub na naszych innych stronach, które znajdziecie TUTAJ.

Much love!
TheAmmannka i SweetsLucky x

23 komentarze:

  1. Pierwsza! ↖(^ω^)↗
    A ta k w ogóle miała nadziejęzyk na jakieś coś co mnie zaskoczy XD
    Ludzie dodawać komentarze ㄟ(≧◇≦)ㄏ
    Chcę rozdział we wtorek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super. Tylko krótki ��

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny <3
    Znalazłam to opowiadanie kilka dni temu i od razu bardzo mi się spodobało.
    Teraz będę czekać na kolejny mam nadzieję, że we wtorek.
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Super. Kiedy bd sie cos dziac?. Kocham <3
    Mrs. Malik

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział!!!! Czekam na next, dzieki ze tłumaczycie to opowiadanie ~xoxo~

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham! Boszz.... Tyle czekania ja tu umre.... ;) Zwarjuje... Jezu.. Popadam w paranoje. Wczoraj co chwile tu wchodzilam i sprawdzalam czy nie ma nowego rozdzialu. Dziekuje ze to tlumaczycie. ;) ENERGI na tlumaczenie. <3 -Merc*.*

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozdział cudowny, jednak nie ma szans, by każda osoba, która czyta skomentowała... Wiem, bo swego czasu pisałam bloga, który miał średnio po dwa tysiące wyświetleń pod rozdziałem i wtedy ciężko było się doprosić o sto komentarzy, nie wspominając o tym, by skomentowali wszyscy. Moja rada jest prosta: róbcie swoje i czerpcie z tego radość. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Jeśli usuniecie weryfikację obrazkową, więcej osób powinno zacząć komentować. :)

      Usuń
    2. mamy to wyłączone od samego początku. Nie powinno nic takiego wyskakiwać... ;o
      postaramy się to jakoś naprawić. ;)

      TheAmmannka x

      Usuń
  8. Super rozdział, szkoda że taki krótki :c

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak szczerze to ta Elena mnie trochę denerwuje XD ale lubie tego bloga :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo ooo ooo! Nowy rozdział <3
    Naprawdę cudowny. Harry jest taki uroczy ^_^
    Dziękuję za kolejny, świetnie przetłumaczony rozdział i czekam na następny!

    OdpowiedzUsuń
  11. Super rozdział ,chociaż trochę krótki jak na mój gust ;P Mam nadzieję ,że do wtorku ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Boje sie tej zemsty :( ale rozdział OK :) to mam nadzieje że do wtorku? :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ode mnie macie 1 000 000 komentarzy, więc rozdział powinie pojawić się jeszcze dziś. ;) Hahahaha... KC <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Dodawac komentarze, chcę nn szóstego!

    OdpowiedzUsuń
  15. Super blog, mnie Elena też trochę wkurza nie wiem dlaczego lol 😉
    Czekam na nn 😊

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny! Kurcze Elena mogła by być trochę milsza dla Harrego i o co chodzi z tą zemstą?

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K